W niedzielny wieczór policjanci ze Szczebrzeszyna patrolowali miasto i zwrócili uwagę na nastolatka, który na ich widok zaczął się nerwowo zachowywać. Postanowili sprawdzić, dlaczego. Legitymowali chłopaka i wtedy z jego czapki wypadł woreczek z suszem, a także nabita brunatną substancją szklana lufka.
– Po wykonanych badaniach okazało się, że ujawniona substancja to marihuana. Narkotyki zostały zabezpieczone, a 17-latek trafił do policyjnego aresztu – informuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami za posiadanie tego typu substancji zabronionych grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze