62-letnia lekarka i 45-letnia pielęgniarka przyznały się do winy i dobrowolnie poddały się karze. Pierwsza została skazana na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata i 3 tys. zł grzywny, natomiast pielęgniarka – na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok oraz grzywnę w wysokości 1 tys. zł.
Wyrok zapadł 30 listopada przed Sądem Rejonowym w Biłgoraju. Podczas posiedzenia rozpatrzono też wnioski złożone przez dwóch innych lekarzy, których prokuratura oskarżyła o popełnienie tego samego przestępstwa. – Obaj oskarżeni wnioskowali o warunkowe umorzenie postępowania z uwagi na nieznaczny stopień społecznej szkodliwości czynu – informuje Anetta Wlezień, przewodnicząca Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Biłgoraju.
Sąd przychylił się do ich wniosków i warunkowo umorzył postępowanie na roczny okres próby. Wobec 37-letniego oskarżonego zasądzono 4 tys. zł świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Penitencjarnej, a wobec jego starszego o 2 lata kolegi – 2,5 tys. zł na rzecz tego samego funduszu. Wyrok nie jest prawomocny.
Na ławie oskarżonych pozostało jeszcze troje lekarzy oraz pielęgniarka, którzy odpowiadają za doprowadzenie lubelskiego oddziału NFZ do niekorzystnego rozporządzenia mieniem oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentacji medycznej.
O tej głośnej sprawie pisaliśmy w "Kronice Tygodnia" w listopadzie.
Więcej w e-wydaniu i papierowym wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze