Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 23:14
Reklama Baner reklamowy firmy WODBET
Reklama

Były ksiądz nie chce do więzienia

Rafał S., były ksiądz skazany za liczne kradzieże i włamania na 3 lata więzienia powinien już siedzieć w zakładzie karnym. Nie siedzi, bo znowu złożył wniosek o odroczenie terminu wykonania kary. W międzyczasie do sądu wpłynął kolejny akt oskarżenia przeciwko niemu. O kradzież 1800 zł na szkodę proboszcza Dynisk. Były ksiądz ma też sprawy o zbyt szybką jazdę samochodem oraz niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.
Były ksiądz nie chce do więzienia

Rafale S. (l. 34) już pisaliśmy. Księdzem był przez 6 lat. Jako wikary pracował w kilku parafiach na Zamojszczyźnie. Sutannę musiał porzucić cztery lata temu, bo wplątał się w romans, którego owocem było dziecko. Biskup w końcu powiedział dość.

Rafał S. po powrocie w rodzinne strony, do małej wioski w gminie Ulhówek, sutannę zamienił na kominiarkę. Tak zamaskowany włamywał się do gospodarzy w okolicznych wioskach. Wpadł na gorącym uczynku w kwietniu 2017 roku. Właściciel gospodarstwa rolnego w Dębinie-Osadzie, chcąc ukrócić kradzieże, zamontował monitoring. I nagrał, jak zamaskowany mężczyzna włamuje się najpierw do jednego, potem drugiego garażu, aby ukraść paliwo ze zbiorników ciągnika. Zanim Rafał S. został zatrzymany, zdążył spuścić 60 litrów ropy. Okazało się, że na sumieniu ma inne grzechy.

Sąd surowy

Policjanci udowodnili mu łącznie 27 takich czynów: kradzieży, kradzieży z włamaniem, usiłowania kradzieży z włamaniem, usiłowania kradzieży, uszkodzenia mienia. Przestępstw dopuścił się w Dyniskach, Dębinie-Osadzie, Zimnie, Dobużku. Działał od 22 sierpnia 2015 roku do 4 kwietnia 2017 roku. Kradł przede wszystkim paliwo. Poszkodowani straty oszacowali na kwotę 18 995 zł.

On sam podczas pierwszego przesłuchania przedstawiał się jako bezrobotny i przyznał się do kradzieży. Wyjaśnił, że zmusiła go do tego tragiczna sytuacja materialna, w jakiej się znalazł, utrata pracy i "wegetowanie na zasadzie dziadostwa". Potem okazywał coraz mniej skruchy: kwestionował ilość skradzionego paliwa, twierdził, że kradli inni. W sądzie wycofywał się z wcześniejszych wyjaśnień i przekonywał, że policjanci wymusili siłą na nim przyznanie się.

Więcej przeczytasz w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ola 22.08.2018 14:14
Ja się zgadzam, że bezmózgie owce należy ruchać z pieniędzy. I, że nie tylko ksiądz ma do tego moralne prawo. A sąd ze sprawiedliwością nic wspólnego nie ma.

amnestia 21.08.2018 06:04
hulaj dusza piekła niema , i prawa

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pycha Moj GrzechTreść komentarza: Program Rodzina na swoim ma się b.dobrze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:15Źródło komentarza: W Hrubieszowie będzie punkt paszportowyAutor komentarza: ochrona przyrodyTreść komentarza: Jakie były ku temu przesłanki?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:56Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: jaTreść komentarza: Coś mieszkańcu o ukrainie piszesz oszczędnie Nie wszystko!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Zając ekspertem PO KOLEGIUM TUMANUM to jakieś jaja,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:52Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Pytanie gdzie w tym czasie była wybrana rada społeczna szpitala nadzorująca dyrekcję z ramienia starostwa. tym pseudo neo radnym tylko jaja wsadzić w imadło i dobrze skręcić. a nie nagrody dawać,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:50Źródło komentarza: Szpital w Hrubieszowie w ciągu 2 lat nie wykonał kontraktów z NFZ. Do spłaty ma 18 mln złAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkować
Reklama