Budowa parku w centrum Ulhówka to jedna z większych inwestycji wójta Łukasza K. W miejscu zdziczałego sadu orzechowego i nieużytków na powierzchni ponad 1,8 ha powstały oświetlone alejki spacerowe, amfiteatr, plac zabaw dla dzieci, boisko sportowe, pole do minigolfa. Budowa kosztowała łącznie 1,4 mln zł. Ponad 430 tys. zł gmina otrzymała ze środków Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013.
Park oddano do użytku w sierpniu 2012 roku. Dwa miesiące później inwestycją zainteresowała się prokuratura i Urząd Zamówień Publicznych. Urząd dopatrzył się nieprawidłowości przy organizacji przetargu nieograniczonego. Zakwestionował wybór wykonawcy z tzw. wolnej ręki. Została nią firma z Zamościa, z którą wójt podpisał dwie umowy: na kwotę ponad 1 mln 30 tys. zł (część z dofinansowaniem) i na kwotę ponad 379 tys. zł (bez dofinansowania).
UZP wytknął, że wójt nie wybrał wykonawcy z wolnej ręki, ale zmienił pierwotne warunki zamówienia, które stawiał przedsiębiorcom stającym wcześniej do przetargów. Mianowicie rozszerzył zakres inwestycji o budowę boiska do minigolfa oraz rozłożenie kabli. To spowodowało, że inwestycja stała się droższa, więcej z wolnej ręki zarobił przedsiębiorca.
Urząd cofa dotacje, prokurator oskarża
Na podstawie tej kontroli, Urząd Marszałkowski zażądał zwrotu 430 tys. zł dotacji z odsetkami. A prokuratura oskarżyła wójta, że nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku oszczędnego wydatkowania środków publicznych, nadużył udzielonych mu uprawnień przy procedurze przetargowej i naraził gminę na szkodę wysokości 578 tys. zł. To kwota utraconego dofinansowania, zaległe odsetki i różnica wartości inwestycji.
Wójt Ulhówka konsekwentnie przekonywał, że nie wyrządził żadnej szkody w majątku gminy. Podzielił tylko inwestycję na dwie części, aby można było ją zrealizować jak najtaniej.
Więcej przeczytasz w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze