Do zdarzenia doszło w niedzielny (26 sierpnia) poranek w Zawadzie (gm. Zamość). Ktoś wezwał policję, informując, że w przydrożnym rowie dachował opel, a wewnątrz auta jest osoba, która może potrzebować pomocy.
Policjanci, którzy tam pojechali, ustalili, że samochodem kierowała 27-letnia mieszkanka gminy Zamość. Kobieta, jadąc przez Zawadę, nagle zjechała na przeciwległy pas ruchu, uderzyła w betonowy przepust przy wjeździe na posesję, a następnie zjechała do przydrożnego rowu. Poszkodowana została przetransportowana do szpitala.
– Prawdopodobną przyczyną utraty panowania nad pojazdem przez 27-latkę było zaśnięcie za kierownicą oraz jak się później okazało - stan psychofizyczny kierującej. Bowiem policyjne badanie stanu trzeźwości wykazało, że w organizmie młodej kobiety było blisko 1,5 promila alkoholu – informuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Mundurowi zatrzymali kobiecie prawo jazdy.
Napisz komentarz
Komentarze