Pierwsze minuty nie zapowiadały, żeby goście mieli wyjechać z jakimkolwiek dorobkiem punktowym. Maciej Bojar dośrodkował z rogu, a zamykający akcję Łukasz Mikulski na wślizgu skierował piłkę tuż obok słupka. W 11 min Przemysław Tchórz zbyt daleko wypuścił sobie piłkę, marnując sytuację sam na sam. Po chwili Michał Denis huknął z wolnego, Bartosz Nizioł przyłożył głowę, ale do szczęścia miejscowym zabrakło parę centymetrów. Sam mecz toczył się w szybkim tempie, a obie drużyny skracały pole gry, więc miejsca do rozegrania piłki było bardzo mało. Lepiej w tym tłoku radzili sobie miejscowi, ale efektów bramkowych nie było. Gdy w 63 min za drugą żółtą kartkę wyleciał z boiska Siergiej Sawczuk, Olimpiakos był pod ścianą. Tymczasem w 82 min Adrian Dydyński z rzutu wolnego uderzył nad murem i debiutujący w bramce Omegi Paweł Marczuk był bezradny.
Omega Stary Zamość – Olimpiakos Tarnogród 1:2 (0:0)
Bramki: Nizioł 90+3 – Dydyński 82, Gancarz 90.
Omega: Marczuk – Tchórz, Mikulski, Baran (77 Olech), Dywański – Denis, Czarniecki, Wajdyk, M. Bojar (84 Pieczykolan) – Goch (50 Sałamacha), Nizioł.
Olimpiakos: Kozak – Chamot, Obszański, Sawczuk, Tatara – Klecha, Gierula (78 Gancarz), Stetskiv, Bielesz – Garbacz, Dydyński.
Czerwona kartka: Sawczuk 65 (za dwie żółte).
Sędziował: Kacper Gil.
Cały artykuł przeczytasz w wydaniu papierowym i e-wydaniu.
Napisz komentarz
Komentarze