Pomoc wezwał mieszkaniec wioski, który akurat pracował z żoną w polu, gdy zobaczył dym wydobywający się z domu starszego małżeństwa. Sytuacja była poważna, bo zachodziło podejrzenie, że ci ludzie są w środku.
Kiedy strażacy zdołali wejść do wnętrza płonącego domu, na strychu znaleźli zwłoki 89-letniego mężczyzny. Uratowano na szczęście jego żonę. 90-letnia kobieta została przetransportowana do szpitala.
– W chwili obecnej policjanci pod nadzorem prokuratora i biegły z zakresu pożarnictwa prowadzą czynności zmierzające do ustalenia przyczyny i okoliczności powstania pożaru – informuje Monika Reszek z tomaszowskiej policji.
Napisz komentarz
Komentarze