W sobotę przewodnik psa policyjnego wraz ze swoim czworonożnym partnerem służbowym patrolując ulice Zamościa na ul. Rolniczej zauważył dwóch młodych rowerzystów. Na jego widok odrzucili coś od siebie i próbowali szybko odjechać. Ich postępowanie wydało się dziwne mundurowemu, postanowił, więc sprawdzić powód ich nerwowego zachowania.
Po sprawdzeniu przedmiotu, który odrzucił 18-latek z Zamościa, okazało się, że jest to, tzw. „joint” z zawartością suszu roślinnego. Obaj młodzieńcy zostali zatrzymani, przewiezieni do komendy i zatrzymani w policyjnym areszcie. Kryminalni przeszukali miejsca zamieszkania 18-latka z Zamościa oraz jego rówieśnika z gminy Zamość. W pomieszczeniach zajmowanych przez 18-latka z gminy Zamość funkcjonariusze znaleźli susz roślinny oraz połamane łodygi roślin konopi innych niż włókniste.
Łącznie policjanci zabezpieczyli marihuanę w ilości, z której można byłoby wykonać ponad 30 dilerskich porcji narkotyków. W niedzielę 18-latkowie usłyszeli zarzuty posiadania substancji odurzających. Jeden z nich poniesie również odpowiedzialność za nielegalną uprawę konopi oraz udzielanie narkotyków koledze. Młodzieńcy po przedstawieniu zarzutów i złożeniu wyjaśnień dobrowolnie poddali się karze. Za złamanie ustawowych zakazów nielegalnej uprawy, posiadania oraz udzielania substancji odurzających grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
Napisz komentarz
Komentarze