To była długa i nerwowa noc. Liczenie głosów w obwodowych komisjach zaczęło się dużo później, niż to bywało w poprzednich latach, wyniki spływały późno i bardzo powoli. Wynik wyborów samorządowych, wciąż nieoficjalne, ale z niemal wszystkich komisji, poznaliśmy dopiero nad ranem.
Po zliczeniu głosów oddanych w Zamościu okazało się, że Andrzej Wnuk zostanie w ratuszu na kolejną, tym razem 5-letnią kadencję. Zdobył poparcie na poziomie ponad 51 proc.
Drugie miejsce w prezydenckim wyścigu z ponad 19 procentami głosów zajęła kandydatka niezależna, dotychczasowa radna Marta Pfeifer, a trzecie wystawiony przez Koalicję Obywatelską Sławomir Ćwik – ponad 17 proc. Na ostatnim miejscu znalazł się kandydat Kukiz 15 poseł Jarosław Sachajko - ok. 11 proc.
Andrzej Wnuk dla Kroniki Tygodnia:
"Gratuluję wyniku wyborów moim kontrkandydatom, gratuluję również radnym, którzy uzyskali mandaty, tym z PiS i z mojego komitetu wyborczego. Cieszę się, że prowadzona przeze mnie pozytywna kampania wyborcza, w której nie było żadnych zarzutów wobec konkurentów, a jedynie pozytywne propozycje dla Zamościa, dotarła do wyborców. Zaowocowała również ciężka praca przez ostatnie cztery lata. Liczę, że w Radzie Miasta Zamość współpraca będzie się dobrze układała nie tylko z moimi radnymi, ale też radnymi PiS, a liczę również, że uda się stworzyć większą koalicję, koalicję ludzi inteligentnych, którzy wokół mojego programu wyborczego będą gotowi pracować dla Zamościa".
Marta Pfeifer dla Kroniki Tygodnia:
Wyniki są jednoznaczne. Nie ma co z nimi dyskutować. Cóż mogę powiedzieć, przegraliśmy. Bo moim celem było odsunięcie Andrzeja Wnuka od władzy. A to się nie udało. Nie byłam i nie jestem nadal w stanie pogodzić się ze sposobem sprawowania przez niego władzy w mieście. Uważam, że taki prezydent Zamościowi szkodzi. I nie pogodzę się z tym, że ratusz nie zareagował, gdy działania podejmowane przez szefów PGK sprawiły, że ta spółka znalazła się pod lupą CBA. Nie godzę się na sytuację w MZK, gdzie pobory pracowników są tak niskie. Czy radni mojego komitetu, którzy weszli do Rady Miasta (to najprawdopodobniej Marek Kudela, Tadeusz Lizut, Zdzisław Wojtak i Grzegorz Podgórski – red.) będą współpracować z prezydentem? Trudno mi sobie to wyobrazić. Zwłaszcza, że jego program, to tak naprawdę żaden program.
Sławomir Ćwik dla Kroniki Tygodnia:
Szanuję wybór większości wyborców, zwycięzcy gratuluję reelekcji. O swoim wyniku muszę powiedzieć, że jest on na poziomie zdecydowanie poniżej moich oczekiwań. Dlaczego tak wyszło? Być może wpływ na tę sytuację miał fakt, że stosunkowo późno rozpoczęliśmy kampanię wyborczą. Być może wpłynęło na wynik również to, że kampanie jednego z kandydatów prowadzone były równolegle przez dwa komitety wyborcze, co nie jest zgodne z prawem.
"Pracujmy wspólnie dla pomyślności naszego miasta" - to komentarz posła Jarosława Sachajko.
Według nieoficjalnych informacji, jakie udało nam się uzyskać w powyborczy poniedziałek, nowa Rada Miasta Zamość będzie dość rozdrobniona. Najwięcej mandatów zdobyło PiS. Z list tej partii mandaty uzyskali: Szczepan Kitka, Jolanta Fugiel, Piotr Błażewicz, Monika Zawiślak, Marek Walewander, Adam Pawlik, Dariusz Zagdański, Andrzej Szpatuśko, Franciszek Josik.
Sześciu swoich reprezentantów wprowadzi do rady Zamojska Koalicja Obywatelska. Są to: Rafał Zwolak, Sławomir Ćwik, Janusz Kupczyk, Ireneusz Godzisz, Wiesław Nowakowski, Agnieszka Klimczuk.
KWW Andrzeja Wnuka reprezentować będą: Jan Wojciech Matwiejczuk, Krzysztof Sowa, Maria Stręciwilk-Gościcka i Piotr Małysz.
Z KWW Marty Pfeifer do RM weszli: Marek Kudela, Tadeusz Lizut, Zdzisław Wojtak i Grzegorz Podgórski.
Napisz komentarz
Komentarze