Podczas konferencji przedstawiono sprawę zakopywania śmieci na terenie parafii Trzeszczany z użyciem służbowej koparki należącej do gminy. Wiesław Księżuk miał otrzymać od wójta gminy Trzeszczany polecenie zakopania śmieci, w tym plastikowych butelek i innych odpadów w dole wykopanym na terenie plebanii.
Według słów p. Wiesława po wykonania polecenia sekretarz gminy proponował mu podwyżkę za wycofanie się ze słów, które przedstawił w materiale dla telewizji Patriot24. Po odmowie przyjęcia podwyżki p. Wiesław został zwolniony z pracy w Zakładzie Komunalnym w Trzeszczanach.
Na konferencji omówiono także sprawę rzekomej kradzieży zabytkowej monstrancji, która jak przekonywał Krzysztof Rutkowski, została znaleziona na plebanii kościoła, a kradzieżą miał być obciążony niesłusznie ks. Piotr, były już wikariusz parafii Trzeszczany, obecnie rezydent w Tomaszowie Lubelskim.
- Zajęliśmy się obiema sprawami, ponieważ są one bulwersujące w kontekście ludzkim, a rzekomą kradzież monstrancji spina osoba proboszcza parafii. Szokujące jest także to, że urzędnik państwowy namawiał pana Wiesława do wycofania swoich słów i zeznań za podwyżkę i przywrócenie do pracy - przyznaje Krzysztof Rutkowski.
W sprawie zakopywania śmieci i nakłaniania do wycofania zeznań za korzyść majątkową Biuro Rutkowski złożyło do Centralnego Biura Antykorupcyjnego zgłoszenie o możliwości popełnienia przestępstwa.
(poniżej zdjęcie dokumentu do CBA i odpowiedzi biskupa w sprawie ks. Piotra)
Jak zapowiedział Krzysztof Rutkowski to nie koniec zainteresowania Biura sprawą gminy i parafii Trzeszczany.
Napisz komentarz
Komentarze