Podczas akcji, którą przeprowadzono 18 grudnia ub. roku w łukowskim gimnazjum, krew oddało 121 osób. – Tylu krwiodawców nie było w historii – zachwyca się Robert Chmiel, prezes prezes Klubu Honorowych Dawców Krwi im. ks. Marka Sobiłło przy OSP w Łukowej. – W całym ub. roku podczas 5 akcji mieliśmy 493 pobrania. W sumie zebrano ok. 220 litrów krwi.
Przypomnijmy, że na mapie Lubelszczyzny Łukowa stanowi fenomen. – Rzadko się zdarza, aby w niewielkiej miejscowości podczas każdej akcji zgłaszało się sto i więcej dawców, a tak się właśnie dzieje w Łukowej –powiedziała nam w ub. roku Elżbieta Budzińska z Działu Promocji Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie.
W tym roku łukowianie świętować będą 10-lecie akcji pobierania krwi. Pierwszą akcję zorganizowano w lipcu 2007 r. Od tamtej pory zbiórki przeprowadzane są regularnie. Przypomnijmy, że krew może oddać każda zdrowa osoba w wieku 18-65 lat sześć razy w roku, ale nie częściej niż co dwa miesiące. Przed zgłoszeniem do punktu pobrań trzeba być wypoczętym i wyspanym, wcześniej zjeść lekki, beztłuszczowy posiłek. Przynajmniej na dobę przed oddaniem krwi nie można pić alkoholu. Każdy, kto jednorazowo odda 450 ml krwi, otrzymuje ekwiwalent kaloryczny w postaci 8 czekolad.
Podczas ostatniej akcji krwiodawcy zostawili łącznie ok. 250 czekolad, które zostaną przekazane wychowankom jednego z domów dziecka.
Więcej w e-wydaniu i papierowym wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze