– Chcemy, aby pamięć o lokalnej historii i o ludziach ją tworzących nie odeszła w zapomnienie – wyjaśnia Andrzej Sokal, przewodniczący GRH "WIR" im. por. Konrada Bartoszewskiego w Biłgoraju. – W ramach naszej działalności planujemy odbudowę obozu partyzanckiego pod Kapliczną Górą. Główną jego część będzie stanowić drewniana ziemianka, która jest odbudowywana na podstawie przekazów ustnych oraz zebranej dokumentacji fotograficznej.
Podstawą do jej odtworzenia są zdjęcia wykonane przez Edwarda Buczka (1906-1983), fotografa biłgorajskich partyzantów, który na kliszach utrwalał życie codzienne i ćwiczenia oddziałów Konrada Bartoszewskiego "Wira" i Józefa Steglińskiego "Corda".
Ziemianka w lesie
Co wiemy o ziemiance "Wira"? W 1943 r. – w ramach realizacji planu "Burza" – zaszła potrzeba przeszkolenia młodych partyzantów. W tym celu por. Konrad Bartoszewski "Wir" zorganizował Kurs Młodszych Dowódców Piechoty AK, który odbywał się w obozie założonym w okolicy Trzepietniaka u podnóża Kaplicznej Góry pod Aleksandrowem. Najważniejszą częścią obozu była ziemianka, zwana bunkrem, w której znajdował się magazyn broni i prycze do spania w okresie zimowym. Obiekt był usytuowany na lekkim wzniesieniu i zamaskowany. Miał drewniane ściany i podłogę. Cały obóz działał do akcji pacyfikacyjnej Wicher II. Członkowie GRH "Wir" postanowili odbudować ziemiankę i to dokładnie w miejscu zniszczonej przez Niemców konstrukcji. Przed przystąpieniem do prac, trzeba było wykopać górę ziemi. Wykonany z drewnianych bali bunkier jest spory (ma wymiary 6 na 9 m – przyp. red.). W ostatni piątek (19 sierpnia) członkowie GRH "WIR" kończyli budowę dachu, który mieli pokryć papą, a następnie przysypać ziemią. – Chodzi o to, żeby deszcz nie lał się do środka – mówi Andrzej Sokal. – Później będziemy uszczelniać ziemiankę, wykonamy drzwi, okna oraz podłogę.
Jak będzie wyglądać i na kiedy zaplanowano otwarcie przeczytasz w papierowym wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze