Działo się to w środę (9 stycznia) przed północą. Policjanci z Józefowa postanowili zatrzymać do kontroli forda. Jednak kierowca na widok radiowozu przyspieszył i zaczął uciekać. Nie reagował na żadne dawane mu znaki do zatrzymania.
Pościg nie trwał długo. Policjanci dość szybko zatrzymali auto. Za kierownicą siedział 27-letni mieszkaniec gminy Józefów. Nie tylko nie miał prawa jazdy, ale też był pijany. Badanie wykazało u niego ponad 1,2 promila alkoholu. Mężczyzna odpowie za to przed sądem. Za jazdę po pijanemu grozi do dwóch lat, a za zignorowanie wezwania do zatrzymania – nawet do 5.
Policjanci zainteresowali się też pasażerem forda. Okazało się, że to właśnie 19-latek z gminy Józefów był właścicielem auta. Dlaczego użyczył samochód pijanemu kumplowi? Bo, jak wyjaśnił, wcześniej spożywał alkohol. Piwko popijał zresztą także w aucie, poza tym przeklinał i nie stosował się do poleceń mundurowych. Dlatego również nie uniknie kary.
– Przed sądem odpowie za wykroczenia oraz za to, że jako właściciel dopuścił do prowadzenia pojazdu osobę niemającą wymaganych uprawnień i po spożyciu alkoholu – wyjaśnia Agnieszka Pintal z biłgorajskiej policji.
Napisz komentarz
Komentarze