Informację o pożarze w Nieliszu straż pożarna otrzymała w sobotę (19 stycznia) o godz. 21.29. – Jako pierwsi na miejsce dojechali strażacy z OSP Krzak, którzy zastali pożar drewnianego budynku mieszkalnego krytego blachą w fazie intensywnego rozwoju – informuje Andrzej Szozda, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Zamościu.
Sąsiedzi poinformowali strażaków, że w środku mogą znajdować się dwie osoby: 66-letnia kobieta i jej 42-letni syn. – Intensywność pożaru nie pozwalała na wejście ratowników do wnętrza budynku – relacjonuje rzecznik. – Dopiero wstępne przygaszenie pożaru, pozwoliło na podjęcie działań związanych z poszukiwaniem mieszkańców.
Pierwsze zwęglone ciało zostało odnalezione przy drzwiach jednego z pomieszczeń. To była 66-letnia właścicielka mieszkania. Dalsze działania gaśnicze pozwoliły na odnalezienie zwęglonego ciała jej 42-letniego syna, które znajdowało się na łóżku w kolejnym pomieszczeniu. Decyzją prokuratora ciała zostały zabezpieczone do badań sekcyjnych. Działania ratowniczo-gaśnicze trwały ponad 6 godzin. Wzięło w nich udział 23 strażaków zawodowych z JRG w Szczebrzeszynie i Zamościu oraz ochotników z jednostek w Krzaku, Złojcu i Nieliszu. Spaleniu uległ budynek mieszkalny wraz z wyposażeniem. Straty wyceniono wstępnie na 200 tys. zł.
Napisz komentarz
Komentarze