Funkcjonariusze weszli do domu 34-latka we wtorek (12 lutego). Wcześniej dotarli do informacji, że mężczyzna może zajmować się uprawą narkotycznych roślin.Znaleźli je w specjalnie do tego celu przystosowanym tekturowym boksie. Łącznie zabezpieczyli 9 krzewów. Ale okazało się, że mężczyzna miał w mieszkaniu także kilkanaście gramów marihuany.
– Do policyjnego depozytu trafiły także przyrządy i przedmioty służące do niedozwolonego wytwarzania środków odurzających. Właściciel nielegalnej uprawy osadzony został w policyjnym areszcie. Dziś zostanie przesłuchany. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii 34-latkowi grozić może kara do 3 lat pozbawienia wolności – informuje Joanna Kopeć z zamojskiej policji.
Napisz komentarz
Komentarze