Szukam staroci – powiedziała na dzień dobry nieznajoma, która w poniedziałek (16 stycznia) przed południem odwiedziła 86-letnią mieszkankę gm. Stary Zamość.
Chodziło jej o antyki, a więc stare żelazka, krzesła itp. Podczas rozmowy przybyszka oświadczyła, że w tym domu może wydarzyć się tragedia i aby jej zapobiec zaproponowała przeprowadzenie rytuału. Poprosiła właścicielkę o przekazanie na chwilę wszystkich pieniędzy. Starsza pani miała 1 500 zł. – Fałszywa wróżka owinęła pieniądze w chustkę i "odprawiła modły" po czym oddała chustkę i nakazała odnieść ją do drugiego pokoju – opowiada Dominika Przybylska z zamojskiej policji.
Dopiero po wyjściu "wróżki" starsza pani zorientowała się, że z chustki wyparowały jej oszczędności.
Policjanci poszukują sprawczyni kradzieży i proszą o pomoc wszystkie osoby, które posiadają informacje mogące przyczynić się do jej ujęcia.
Napisz komentarz
Komentarze