29 października obradowała Rada Miejska Hrubieszowa. Radni debatowali między innymi nad przeszło 60-stronicową informacją o funkcjonowaniu miejskiej oświaty w ubiegłym roku.
Marian Cisło, przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury, Prawa i Administracji przy miejskim samorządzie, ocenił informację przekazaną miejskim radnym jako „materiał rozległy i konkretny”.
NIE PRZEGAP: Rusza akcja Wybierz sobie Mikołaja. Mamy do rozdania mnóstwo prezentów. Czekamy na Wasze listy
– To jeden z lepszych, jakie otrzymałem w ciągu wielu lat pełnienia tej funkcji – stwierdził radny Marian Cisło, który jest emerytowanym nauczycielem i byłym dyrektorem SP nr 3 w Hrubieszowie.
Rok po roku ubywa uczniów
Raport dotyczy trzech miejskich szkół i czterech samorządowych przedszkoli.
– Z analizy funkcjonowania oświaty w mieście wynikają dwa zasadnicze wnioski. Po pierwsze, od jakiegoś czasu każdego roku spada liczba dzieci w miejskich szkołach. Podobnie jest w przedszkolach. Obecnie jest to coraz bardziej widoczne. Drugi wniosek również jest smutny – z roku na rok zwiększają się wydatki ogółem na oświatę. Nawet jeżeli odnotowujemy nieznaczny wpływ środków zewnętrznych (głównie subwencja oświatowa), to proporcje środków zewnętrznych do własnych z budżetu Hrubieszowa kształtują się na niekorzystnym dla miasta poziomie. Koszty funkcjonowania oświaty w mieście w połowie pokrywamy z własnego budżetu. Co roku rosną wydatki oświatowe, a razem z nimi wzrasta udział miasta w opłacaniu tych wydatków – stwierdził naczelnik Wydziału Oświaty i Kultury w Urzędzie Miejskim w Hrubieszowie, Radosław Dąbrowski.
Ubiegłoroczne wydatki na oświatę w Hrubieszowie dzielą się następująco: subwencja oświatowa pokrywa około 48 proc. kosztów funkcjonowania oświaty w mieście. Niemal drugie tyle (47 proc.) miejski budżet dokłada do kształcenia młodych hrubieszowian, a 3 proc. kosztów pokrywają inne środki zewnętrzne (inicjatywa Erasmus), natomiast 2 proc. to dotacje (Aktywna Tablica, Narodowy Program Czytelnictwa).
CZYTAJ TEŻ: Szkoła w powiecie tomaszowskim działa, chociaż nie ma żadnego ucznia i nauczycieli
W Hrubieszowie działają 3 miejskie szkoły podstawowe. Od kilku lat systematycznie spada w nich liczba uczniów. W 2019 r. w tamtejszych podstawówkach kształciło się ponad 1 603 uczniów, a w 2020 r. – 1 460; w 2021 r. – 1 405; w 2022 r. – 1 322 uczniów; a w zeszłym roku tylko 1 249 uczniów. W ubiegłym roku w podstawówkach w Hrubieszowie kształciło się 73 uczniów mniej niż 5 lat temu.
Wstydliwe wyniki egzaminu ósmoklasisty
W ubiegłym roku szkolnym 2023/2024 w 3 miejskich szkołach 63 uczniów zdawało egzamin ósmoklasisty. Najwięcej w Szkole Podstawowej nr 1. Wszyscy ósmoklasiści wybrali język angielski jako język obcy. Średnie wyniki egzaminu z języka polskiego w trzech szkołach wypadły blado: zdało 50-51 proc., z matematyki było jeszcze gorzej – 30-42 proc. zaliczyło egzamin, z języka angielskiego zdało 51-58 proc. ósmoklasistów. W ubiegłym roku ósmoklasiści ze szkół podstawowych w Hrubieszowie osiągnęli niższe wyniki niż w latach ubiegłych.
CZYTAJ TEŻ: ZUS potwierdza: „Aktywny rodzic” mniej popularny w powiecie hrubieszowskim
– Nie ma powodów, by za bardzo cieszyć się z wyników tego egzaminu. W porównaniu do wyników ogólnopolskich mamy stopniowy spadek o 10 proc., jeśli chodzi o wyniki z języka polskiego i języka angielskiego, a 20-procentowy spadek dotyczy egzaminu z matematyki. To sygnał dla szkół, aby jednak zwracać na to uwagę. Na ogólny wynik egzaminu rzutuje także liczebność uczniów w danej klasie. W ósmych klasach w miejskich szkołach w tym roku uczyło się bardzo mało uczniów. Po około 20 uczniów w jednej klasie. Jeżeli uczeń, dwóch lub trzech zawali taki sprawdzian, to wyniki ogólne zdecydowanie lecą w dół – tłumaczy radny Marian Cisło.
W czterech miejskich przedszkolach w Hrubieszowie w zeszłym roku z opieki korzystało 488 dzieci. Samorządowe przedszkola prowadzone przez miasto oferują łącznie 525 miejsc. W roku szkolnym 2023/2024 ubyło 17 dzieci korzystających z wychowania przedszkolnego. Przeprowadzono nabór uzupełniający, ale mimo to wolne miejsca pozostały.
Niech wójtowie dołożą się do miejskich szkół
– Cieszą liczne sukcesy i osiągnięcia uczniów miejskich szkół, cieszy również stale rozwijająca się oświatowa baza infrastrukturalna – stwierdziła w podsumowaniu oświatowej debaty burmistrz Hrubieszowa Marta Majewska. – Póki co, trzeba się liczyć z tym, że do wydatków na oświatę, jako samorząd, będziemy jeszcze dokładać długo, jeśli chcemy, aby funkcjonowała ona na obecnym poziomie. Kwestia demografii jest dla nas naprawdę zabójcza. Kilka lat temu spadki nie były tak wielkie. Obecnie, mam wrażenie, że żadne programy zewnętrzne nie są skutecznym rozwiązaniem. Uważam, że powinny pojawić się takie przepisy, które pozwolą nam żądać konkretnych rekompensat od wójtów gmin, z których dzieci uczęszczają do naszych szkół. A czy tak się stanie, zobaczymy – zaznaczyła burmistrz Majewska.
Napisz komentarz
Komentarze