O tym, że sytuacja w polskiej oświacie, a więc również w Zamościu jest bardzo poważna, nie trzeba nikogo przekonywać. Strona związkowa nadal nie doszła do porozumienia z rządem. Strajk został ogłoszony jako bezterminowy, a więc nie wiadomo, kiedy się zakończy. Wbrew obawom, we wszystkich zamojskich szkołach udało się przeprowadzić egzamin gimnazjalny (dzisiaj ostatnia jego część). W poniedziałek zacznie się egzaminacyjny maraton dla ósmoklasistów. Można mieć nadzieję, że i w tym przypadku dzieci będą mogły do niego przystąpić.
Nie wiadomo, jak będzie z maturami. Ich termin jest co prawda odległy, aby jednak uczniowie liceów i techników mogli do niego przystąpić, nauczyciele powinni im wystawić oceny końcowe, a także wziąć udział w klasyfikacyjnych posiedzeniach rad pedagogicznych. Problem w tym jednak, że nauczyciele strajkują, a zatem nie pracują i nie tylko nie uczą, ale też nie wystawiają uczniom ocen rocznych.
CZYTAJ TAKŻE: STRAJK ODBIJE SIĘ NA DZIECIACH. KOMENTARZE NAUCZYCIELI I RODZICÓW
Zwróciliśmy się dzisiaj do zamojskiego magistratu z prośbą o raport z kolejnych dni nauczycielskiego protestu. Z danych, jakie do nas dotarły wynika, że nauczycieli czynnie biorących udział w strajku ubywa.
W poniedziałek 8 kwietnia (stan na godzinę 14.20) strajkowały wszystkie zamojskie podstawówki i szkoły ponadgimnazjalne, a także większość przedszkoli. W szkołach podstawowych do akcji protestacyjnej przystąpiło 70,94 proc. nauczycieli, w szkołach średnich – 64,29 proc. W strajkujących przedszkolach (62,07 proc.) największy procent nauczycieli przystąpił do protestu w Przedszkolu Miejskim nr 14 - 86,67 proc, a najmniejszy w PM nr 2 – 42,86 proc.
Do akcji strajkowej w ogóle nie włączyły się: Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego, Centrum Kształcenia Praktycznego, Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy, Bursy Międzyszkolne nr 1 i 2, a także Młodzieżowy Dom Kultury oraz Przedszkola Miejskie nr 1, 5, 6 i 9.
We wtorek, 9 kwietnia po południu sytuacja wyglądała już nieco inaczej (stan na godz. 13). W strajku uczestniczyło już 46,09 proc. nauczycieli: w podstawówkach – 72,68 proc., w szkołach ponadgimnazjalnych – 67,61 proc, a w przedszkolach – 36,49 proc. Przestali strajkować pracownicy PM nr 2 i 10.
W środę, 10 kwietnia (stan na godz. 14.20) nadal strajk odbywał się we wszystkich podstawówkach i szkołach średnich, ale odstąpiło od niego Przedszkole Miejskie nr 4. Magistrat informuje, że tego dnia strajkowało 42,89 proc. pedagogów: w szkołach podstawowych – 71,63 proc., w szkołach średnich – 64,29 proc., a w przedszkolach – 30,33 proc.
Z przesłanych nam przez Urząd Miasta Zamość danych wynika, że w czwartek, 11 kwietnia (stan na godz. 14) strajkowało już zdecydowanie mniej nauczycieli – 36,45 proc. Najwięcej w podstawówkach – 72,78 proc., mniej w szkołach ponadgimnazjalnych – 50,30 proc., na najmniej w przedszkolach – 25,14 proc (protest odbywał się już tylko w PM nr 7, 12, 13, 14 i 15).
A jak sytuacja wyglądała dzisiaj (piątek, 12 kwietnia) rano? Czynnie strajkowało o tej porze 25,80 proc. nauczycieli: w podstawówkach – 44,12 proc., w szkołach średnich – 34,53 proc., a w przedszkolach – 23,06 proc.
Dane z godziny 14 już nieco się różnią. Dla szkół podstawowych procent strajkujących wynosi – 63,94, dla średnich – 48,56, a dla przedszkoli – 28,99.
Pracownicy Przedszkola Miejskiego nr 12 zapowiedzieli podobno (tak przekazuje magistrat), że piątek 12 kwietnia to dla nich ostatni dzień strajku.
WIĘCEJ O PRZEBIEGU NAUCZYCIELSKIEGO PROTESTU I KONSEKWENCJACH, JAKIE NIESIE ON DLA UCZNIÓW, NAPISZEMY W NAJBLIŻSZYM PAPIEROWYM WYDANIU KRONIKI TYGODNIA.
Napisz komentarz
Komentarze