Na razie rodzicom udało się obronić szkołę w Ziminie, do której chodzi 60 uczniów, w tym 18 do przedszkola. Samorząd Łaszczowa szukając oszczędności na oświacie, wystąpił z wnioskiem o zmniejszenie stopnia organizacji tej szkoły do klas 0-IV i przekształcenie jej w filię Szkoły Podstawowej w Łaszczowie. Na wieść o planach gminy zaprotestowali mieszkańcy Zimna, Ratyczowa, Pienian i Podlodowa. W ubiegłym tygodniu zorganizowali dwa spotkania w obronie szkoły. Zaprosili burmistrza i radnych. Dodatkowo zwołano posiedzenie komisji oświatowej, gdzie przedstawiciele rodziców wyłuszczyli jeszcze raz swoje racje. Przekonywali, że szkoła 0-VIII ma racje bytu, w przeciwieństwie do szkoły 0-IV.
– Ograniczenie stopnia organizacyjnego tej szkoły oznacza faktyczną likwidację, bo liczba dzieci zmniejszy się o ponad połowę, więc jej koszt utrzymania będzie rzeczywiście wyższy. Uważamy, że ta szkoła ma szansę się utrzymać, jako szkoło ośmioklasowa z oddziałem przedszkolnym, tym bardziej, że w przyszłym roku ma być także subwencja dla 6-latków. Dodatkowo zostaną też uczniowie klas siódmych – mówi Aleksandra Pietrasz, przedstawicielka rady rodziców.
Którym szkołom w powiecie grozi likwidacja przeczytasz w papierowym wydaniu "Kroniki Tygodnia"
Napisz komentarz
Komentarze