Ten prawie stuletni, dwupiętrowy budynek od kilkunastu lat coraz bardziej niszczał, tynk odpadał z elewacji, na ścianach pojawiły się pęknięcia. W końcu stan techniczny budynku zagrażał już bezpieczeństwu lokatorów. Uznano, że trzeba ich przekwaterować.
– Od dłuższego czasu monitorowaliśmy tę kamienicę. Zaznaczaliśmy specjalne markery na murach, by obserwować pęknięcia. Ostatni lokatorzy zostali wykwaterowani z niej ponad rok temu, potem wraz z przedstawicielami władz miasta, które jest właścicielem budynku, podjęliśmy decyzję o rozbiórce. Koszt remontu i odnowienia tak zniszczonego budynku znacznie przewyższałby jego wartość – wyjaśnia Lesław Bartoszek, powiatowy inspektor budowlany dla miasta Zamość.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
CZYTAJ TAKŻE: ZABYTKOWE KAMIENICE NA STARYM MIEŚCIE ZOSTANĄ SPRZEDANE
Napisz komentarz
Komentarze