Egzekucja rozpoczęła się w 4 minucie. Jakub Buczek zagrał do Mateusza Olszaka, który bez przyjęcia trafił przy słupku. Po chwili Olszak wykorzystał z zimną krwią prostopadłe zagranie Cezarego Pęcaka. Podobnie wyglądały dwie kolejne bramki dla zespołu Jacka Ziarkowskiego. Defensywa Huczwy zupełnie nie radziła sobie z piłkami zagrywanymi z głębi pola, do których dopadali napastnicy gospodarzy. Po 24 minutach było już 6:0, a dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Cezary Pęcak. Zespół Marcina Łysia sporadycznie przedostawał się pod bramkę Kacpra Kowalczyka, a wart odnotowania był jedynie strzał nad poprzeczką Kamila Droździela i uderzenie Damiana Okalskiego, które obronił bramkarz zamościan.
Po zmianie stron gracze Jacka Ziarkowskiego nadal nie forsując tempa, punktowali bezradnego rywala, zdobywając w sumie tuzin goli.
Hetman Zamość – Huczwa Tyszowce 12:0 (6:0)
Bramki: Olszak 4, 6, 72, 88, Kopyciński 8, 58, Oziemczuk 16, 60, 85, Pęcak 22, 24, Kycko 47.
Hetman: Kowalczyk – Kopyciński, Żmuda, Kanarek (46 Dudek), Słotwiński, Oziemczuk, Buczek (46 Pupeć), Skiba, Pęcak, Rusiecki (46 Kycko), Olszak.
Huczwa: Roczniak – Okalski, Miedźwiedź, Anioł (46 Melnyk), Baran – Maliszewski (29 Piatnoczka), Krosman, Denkiewicz, Dworak, Droździel (63 Świątek) – Ziółkowski.
Żółte kartki: Słotwiński – Droździel.
Sędziował: Sylwester Wuczko (Lublin).
CAŁY ARTYKUŁ PRZECZYTASZ W WYDANIU PAPIEROWYM I E-WYDANIU.
Napisz komentarz
Komentarze