W spotkaniu zagrali zawodnicy urodzeni w roku 2000 i młodsi.
– W każdym regionie Polski są zdolni młodzi gracze i u nas nie brakuje ich również. Trzeba tylko trochę ich pokazać światu i stąd też pomysł na Piłkarskie Talenty Zamojszczyzny – wyjaśniał genezę meczu Michał Macek. – Poza wyjątkami odzew był bardzo pozytywny, więc kto wie, czy zimą tego nie powtórzymy.
Na stadionie Omegi zaprezentowali swoje umiejętności gracze od czwartej ligi do klasy B. Wśród widzów wypatrzeć można było m.in. prezesa Motoru Lublin Leszka Bartnickiego, Grzegorza Bronowickiego, Jacka Ziarkowskiego oraz przedstawicieli Wisły Puławy. I przyznać trzeba, że piłkarski narybek z Zamojszczyzny wstydu nie przyniósł.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze