Hetman Zamość – Podhale Nowy Targ 2:1 (0:0)
Bramki: Oziemczuk 87, Wacławek 90+3 – Hruszka 53 (z karnego)
Hetman: Sobieszczyk – Kursa, Kanarek, Żmuda, Daszkiewicz (62 Wacławek) – Kycko, Oziemczuk, Skiba (56 Dudek), Kopyciński (46 Buczek), Skoczylas (64 Olszak) – Myśliwiecki (56 Koszel).
Podhale: Szukała – Staszczak (46 Witkowski), Mączka, Lepiarz, Tonia, Hruszka (89 Molis), Wajsak, Dynarek, Mizia (67 Barbus), Palonek, Mrówka (46 Mianowany).
Czerwona kartka: Lepiarz 22.
Widzów: 1500.
– Cieszymy się z bardzo ciężko zdobytych punktów. Praktycznie wyszarpaliśmy je przeciwnikowi z gardła w ostatnim momencie. Dobrze weszliśmy w ten mecz, kreowaliśmy sytuacje, realizowaliśmy założenia i stwarzaliśmy zagrożenie. Niestety, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać i wkradła się nerwowość. Podobnie było zresztą w spotkaniu z Avią. Musimy nad tym popracować, bo za dużo mamy doświadczonych zawodników, żeby tak było. Bardzo słaby mieliśmy fragment po stracie bramki, ale podkreślam, że Podhale to klasowy zespół, z którym każdemu będzie się ciężko grało. Podkreślam bardzo dobre wejście Bruna Wacławka, który nas rozbujał na lewym skrzydle i zaliczył bardzo udany debiut. Liczę, że to zwycięstwo doda nam wiary – skomentował mecz trener Jacek Ziarkowski.
PONIŻEJ ZDJĘCIA Z MECZU. Obszerna relacja w najbliższym wydaniu KT.
Napisz komentarz
Komentarze