W ciągu siedmiu dni Tanew Majdan Stary zdobyła komplet dziewięciu punktów. Sporo w tym zasługi Tomasza Blicharza. Zaliczył trzy dobre występy. W każdym wpisywał się na listę strzelców goli. W czwartek zaliczył cztery trafienia w wyjazdowym meczu z Potokiem Sitno. Dzięki temu wyciągnął swój zespół spod topora. – To był dla nas trudny mecz. Popełnialiśmy błędy w obronie, głównie podczas wyprowadzania piłki w ataku pozycyjnym, dlatego przegrywaliśmy 1:3. Zdołaliśmy wygrać 4:3. To nas podbudowało przed spotkaniem z Olimpią – mówi Grzegorz Cios, grający trener zespołu z Majdanu Starego.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze