Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 14:32
Reklama
Reklama

Ksiądz Bazyli

Pierwotnie był duchownym katolickim obrządku wschodniego. Represjonowały go zarówno władze carskie, jak i bolszewicy. Przeżył katorgę na Wyspach Sołowieckich. W czasie okupacji odprawił msze dla polskich partyzantów. A dwóch jego synów, żołnierzy Kedywu AK, zginęło w czasie wojny.
Ksiądz Bazyli

Ponad dziesięć lat temu wraz z ks. Ryszardem Ostaszem wielokrotnie przedzieraliśmy się przez niedostępne, często zaśnieżone lub błotniste rejony jego gdeszyńskiej parafii. Były to niejednokrotnie wyprawy rozpoczynane jeszcze przed wschodem słońca lub kończone późną nocą. Poszukiwaliśmy świadków historii i nagrywaliśmy ich. Zbieraliśmy materiały na potrzeby dzieła ks. Ryszarda, czyli Sanktuarium Pojednania Polaków z Ukraińcami. Głównym celem było wysłuchanie osób, które znały błogosławionego męczennika ks. Zygmunta Pisarskiego. Przy okazji dowiedzieliśmy się wiele o innych duchownych związanych z Gdeszynem, w tym o ks. Bazylim Styśle.

 

Miał być lekarzem

Podstawowe fakty z życia ks. Stysły sprzed jego posługi w Gdeszynie znane są dzięki badaniom naukowym ks. Romana DzwonkowskiegoBazyli Stysło urodził się w 1887 r. w pow. przemyskim jako syn Bazylego i Pelagii z domu Masełko. Chciał zostać lekarzem, ale jak mówią relacje, po trzech semestrach zaprzestał studiowania medycyny ze względów finansowych. W latach 1908-1912 studiował teologię we Lwowie i był klerykiem w tamtejszym seminarium duchownym. W 1913 r. został wyświęcony na kapłana greckokatolickiego (unickiego). Jego pierwszą parafią były położone koło Lwowa Żółtańce, gdzie pełnił funkcję wikarego przy greckokatolickiej cerkwi pw. Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy. Podczas wojny w 1915 r. znalazł się w carskiej niewoli. Do rewolucji październikowej w 1917 r. więziono go w Orenburgu. Prawdopodobnie już po uwolnieniu został kapłanem obrządku rzymskiego w diecezji żytomierskiej na terenie podległym Sowietom. Rozpoczął pracę w Emilczynie, gdzie został aresztowany w 1923 r. Za rzekome szpiegostwo otrzymał karę śmierci, którą zamieniono na 10 lat łagru. W latach 1928-1932 odbywał wyrok na Wyspach Sołowieckich. Po zwolnieniu, osiadł na Wołyniu w Stężarzycach (diecezja łucka) jako proboszcz tamtejszej parafii rzymskokatolickiej. W okresie okupacji niemieckiej pełnił posługę w diecezji lubelskiej, najpierw w Horodle, a potem w Zubowicach i od 1943 do śmierci w roku 1958 w Gdeszynie. Przez pewien czas pracował również w Dubie.

Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Czytelnik 05.09.2019 15:46
Mimo ,że mała i trudna miejscowość to mieli szczęście do księży. Księdza Stysły i ks. Ryszarda Ostasza.

ten 05.09.2019 18:26
Pisarski. Sokól. To prawda

 

 

Reklama
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pycha Moj GrzechTreść komentarza: Program Rodzina na swoim ma się b.dobrze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:15Źródło komentarza: W Hrubieszowie będzie punkt paszportowyAutor komentarza: ochrona przyrodyTreść komentarza: Jakie były ku temu przesłanki?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:56Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: jaTreść komentarza: Coś mieszkańcu o ukrainie piszesz oszczędnie Nie wszystko!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Zając ekspertem PO KOLEGIUM TUMANUM to jakieś jaja,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:52Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Pytanie gdzie w tym czasie była wybrana rada społeczna szpitala nadzorująca dyrekcję z ramienia starostwa. tym pseudo neo radnym tylko jaja wsadzić w imadło i dobrze skręcić. a nie nagrody dawać,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:50Źródło komentarza: Szpital w Hrubieszowie w ciągu 2 lat nie wykonał kontraktów z NFZ. Do spłaty ma 18 mln złAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkować
Reklama