Do wizyty doszło w środę (11 września). Do domu 74-letniej mieszkanki gminy Werbkowice przyszła pewna kobieta. Mówiła, że handluje kocami. Gospodyni na zakupy ochoty nie miała i poprosiła nieznajomą o opuszczenie mieszkania, ale do handlarki jakby to nie dotarło. Chwilę później pojawiła się jej koleżanka. Jej zachowanie było jeszcze bardziej nietypowe: schowała się za lodówką w kuchni i... przykryła kołdrą.
74-letnia kobieta zaczęła głośno krzyczeć. To spłoszyło nieznajome. Obie wybiegły z mieszkania, wsiadły do samochodu i błyskawicznie odjechały.
– Policjanci obecnie wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia i zwracają się z apelem o czujność. Oszuści wykorzystują różne metody podczas swoich działań. Nie dajmy się oszukać! – podkreśla Edyta Krystkowiak, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Napisz komentarz
Komentarze