Na pewno wiadomo tyle, że 78-letni mieszkaniec Zamościa jechał chodnikiem od strony Starego Miasta w kierunku ulicy Lipskiej. Ulicą Sienkiewicza nadjechał natomiast volkswagenem 22-letni mieszkaniec gminy Komarów-Osada. Do potrącenia cyklisty doszło, gdy starszy pan wjechał na przejazd dla rowerów na jezdni.
Obaj uczestnicy wypadku mieli własne wyjaśnienie dla przyczyn. Rowerzysta zarzekał się, że zanim wjechał na ulicę upewnił się, czy może to zrobić bezpiecznie, a kierowca przekonywał policjantów, że starszy pan gwałtownie zjechał z chodnika na jezdnię.
Poszkdoowany cyklista trafił do szpitala, ale na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń. Obaj uczestnicy wypadku byli trzeźwi.
Napisz komentarz
Komentarze