W weekend między Werbkowicami a Gozdowem wyłowiono już z rzeki ponad 300 kg śniętych ryb, ale może ich być nawet dziesięciokrotnie więcej – obawiają się wędkarze z Polskiego Związku Wędkarskiego. – Ze skażonej Huczwy wyłowiono także martwe bobry i borsuka.
Śnięte ryby w Huczwie zauważono wczesnym rankiem 5 października.
– W tym dniu około godz. 7.40 wędkarz zawiadomił dyżurnego Komendy Policji o przypuszczalnym zanieczyszczeniu Huczwy. Stwierdził, że ryby pływają "do góry brzuchami". Zawiadomiliśmy Centrum Zarządzania Kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Hrubieszowie, a także WIOŚ w Lublinie, delegaturę w Białej Podlaskiej. Oni zapewnili, że powiadomią delegaturę WIOŚ w Zamościu i że jeszcze tego samego dnia z Huczwy zostaną pobrane próbki wody – poinformowała nas asp. szt. Edyta Krystkowiak, rzecznik prasowy KPP w Hrubieszowie.
Cały artykul dostępny wyłącznie w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze