Wyjście z długów zostało uczczone symboliczną lampką szampana podczas wtorkowego spotkania działaczy, szkoleniowców i piłkarzy Hetmana z prezydentem Zamościa Rafałem Zwolakiem, wiceprezydentem Markiem Kudelą i przewodniczącym Rady Miasta Zamość Piotrem Błażewiczem oraz sponsorami, partnerami i członkami „Klubu Stu”. Impreza podsumowująca działalność Hetmana w 2024 r. odbyła się w restauracji Brama Spotkań przy ul. Królowej Jadwigi w Zamościu.
– Obecnie „Klub Stu” zrzesza stu dwudziestu członków. Każdy co miesiąc wspiera Hetmana kwotą stu złotych – informuje prezes Rysak.
Podczas uroczystości włodarze Hetmana wielokrotnie podkreślali, jak ważna dla klubu jest działalność w ściśle określanych ramach budżetowych.
– Nie chcemy popełniać błędów naszych poprzedników. Wszelkie działania klubu opieramy na założeniach budżetowych i skrzętnej kontroli ich realizacji. Mamy wszystko bardzo dokładnie policzone i zbilansowane. Wydajemy tylko tyle, na ile pozwala nam budżet. Nie podejmujemy żadnych zobowiązań ponad możliwości finansowe klubu. Jeśli rozmawiamy z zawodnikami, których chcielibyśmy pozyskać, to nie oferujemy wygórowanych kwot kontraktowych. Rezygnujemy z takich piłkarzy, których oczekiwania są zbyt duże. Zanim wydamy choćby jedną złotówkę, to bardzo uważnie ją oglądamy, żeby nie została zmarnowana. Szanujemy pieniądze, które otrzymujemy od podatników, sponsorów i partnerów – zapewnia prezes Rysak.
W trakcie wtorkowego spotkania nagrodzeni zostali najlepsi piłkarze Hetmana w rundzie jesiennej, wyłonieni drogą głosowania na portalu społecznościowym Facebook. Wygrał bramkarz Patryk Dobromilski, a drugie miejsce ex aequo zajęli Dawid Gierała i Rodion Serdiuk.
PRZECZYTAJ: PIŁKARSKA KLASA A: Huragan Gmina Hrubieszów góruje nad swoją konkurencją
Tydzień wcześniej zamojski klub poinformował, że zakontraktował nowego zawodnika do czerwca 2026 r. Do czwartoligowego zespołu dołączył Rodrigo Alejandro Ibanez. Argentyńczyk w poprzednim sezonie rozegrał w klasie okręgowej, w Huczwie Tyszowce 28 meczów i strzelił 19 goli.
– Ibanez trenował z nami w drugim półroczu, ale nie mogliśmy go zgłosić do rozgrywek, bo czekał na pozwolenie na stały pobyt i pracę w Polsce. Złożył stosowny wniosek w Urzędzie Województwa Zachodniopomorskiego, dzięki temu nie został deportowany z Polski. Musiał jednak czekać na pozwolenie aż pół roku. Trwało to tyle czasu ze względu na dużą liczbę wniosków rozpatrywanych przez urząd – tłumaczy Rysak.
Bliski porozumienia z Hetmanem jest także Marcel Myszka – wychowanek zamojskiego klubu, grający także w Legii II Warszawa, Gryfie Gmina Zamość, Resovii Rzeszów, Lechii Tomaszów Mazowiecki, Avii Świdnik i Świdniczance. Myszka 1 stycznia skończy 22 lata. W 2019 r. z zespołem juniorów młodszych Legii wywalczył mistrzostwo Centralnej Ligi Juniorów U17. W Resovii dwa razy wystąpił w I lidze. Natomiast w III lidze rozegrał 55 meczów.
Napisz komentarz
Komentarze