Po raz pierwszy w obecnym sezonie Tanew poszła na kompromis z rywalem. I na tym poprzestanie, bo był to jej ostatni w rundzie jesiennej występ. W następnej kolejce będzie pauzowała. – Jesteśmy zadowoleni z tego remisu. Rywale pewnie też. Mecz był wyrównany pod względem posiadania piłki i wypracowanych sytuacji podbramkowych. Spotkanie fajnie się oglądało. Obie drużyny grały naprawdę nieźle – mówi Grzegorz Cios, trener i piłkarz Tanwi.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze