Do tragedii doszło 29 grudnia ub. roku po godz. 17 w Różańcu Drugim (gm. Tarnogród). Jadący mazdą mieszkaniec województwa śląskiego wjechał w 15-letnią Agnieszkę, która szła lewą stroną drogi wraz z koleżanką. Nastolatka zmarła na skutek ciężkich obrażeń.
Prokuratura Rejonowa w Biłgoraju ustaliła, że do wypadku doszło na nieoświetlonym odcinku drogi i przy padającym deszczu. Według biegłego z zakresu ruchu drogowego i techniki samochodowej, jadący z prawidłową prędkością kierowca nie miał szans na ominięcie pieszej albo skuteczne zatrzymanie się przed nią. To pokrzywdzona w warunkach ograniczonej widoczności na widok nadjeżdżających z obydwu kierunków oświetlonych samochodów mogła i powinna usunąć się z jezdni na pobocze. Zaznaczono, że ani 15-latka, ani jej rówieśniczka nie miały na sobie elementów odblaskowych, na dodatek pokrzywdzona korzystała z telefonu komórkowego.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze