Nietypowe zgłoszenie o poczynaniach kozła przyjęli policjanci z posterunku w Trzeszczanach. Mieszkaniec gminy Uchanie poinformował ich, że doszło do zniszczenia jego samochodu. 37-latek wskazał winowajcę. Był nim... kozioł 66-letniego sąsiada.
Zwierzak, według relacji pokrzywdzonego, nie był trzymany po uwięzi i swobodnie biegał sobie po pobliskich posesjach. Podczas jednej z takich wypraw znalazł się na podwórzu sąsiada swojego właściciela. Wskoczył na maskę zaparkowanego tam opla i porysował kopytami powłokę lakierniczą auta.
Policjanci sprawą się zajęli i wyciągnęli konsekwencje. 66-letni właściciel kozła wandala został ukarany mandatem za niedopilnowanie swojego zwierzęcia.
Napisz komentarz
Komentarze