Poszkodowany mężczyzna zgłosił sprawę policji. Opowiedział, że na internetowym portalu wypatrzył szlifierkę ścienną, jakiej potrzebował. Skontaktował się ze sprzedawcą, uzgodnili cenę i mężczyzna przelał na wskazane konto ponad 200 zł. Towar miał być do niego wysłany zaraz po zaksięgowaniu wpłaty.
31-latek czekał i czekał, a paczka nie nadchodziła. Ponownie zatelefonował do sprzedającego. Ten potwierdził, że pieniądze dotarły, zapewnił, że towar jest w drodze, ale numeru przesyłki nie chciał podać.
Klient zaczął znowu przeglądać ogłoszenia i znalazł "swoją" szlifierkę na innej aukcji. Zadzwonił w tej sprawie do sprzedawcy, żądając wyjaśnień. Wówczas oszust się rozłączył i już więcej telefonu nie odebrał. Mieszkaniec gminy Szczebrzeszyn zawiadomił o oszustwie policję, która próbuje teraz namierzyć nieuczciwego handlarza.
– Pamiętajmy o zachowaniu ostrożności podczas robienia zakupów w sieci. Decydując się na zakup towaru wcześniej należy zastanowić się, nie należy działać pochopnie i przed podjęciem ostatecznej decyzji sprawdzić m.in. uczciwość sprzedawcy. Pomogą w tym komentarze na jego temat napisane przez innych kupujących. Nie narażajmy się na utratę pieniędzy – korzystajmy tylko ze sprawdzonych sklepów i ofert. Nie korzystajmy z tzw. „super okazji”, zbyt niska cena towaru może sugerować oszustwo. Warto również zastanowić się nad wyborem zapłacenia za towar dopiero podczas jego dostawy – podpowiada Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze