Trzy godziny walki, pięciosetowe bitwy, nerwów nie zliczę. To był bez wątpienia nasz najlepszy mecz w tym sezonie – komentował rozemocjonowany trener Piotr Kostrubiec. –Przyznam szczerze, że marzyłem już tylko o remisie. Tymczasem chłopcy ostatnie gry zagrali rewelacyjnie. Powiedzieć, że zachowali chłodne głowy, to nie powiedzieć nic. Nerwy mieli nie tylko ze stali, ale z polimeru!
W decydującym pojedynku Marcin Litwiniuk zmierzył się z Jarosławem Tomickim, zwyciężając 3:2.
Zwycięstwo PWSZ oznacza, że na cztery kolejki przed końcem rozgrywek prowadzą w tabeli z dorobkiem 25 pkt. Do udziału w barażach o pingpongową Superligę brakuje jeszcze czterech punktów.
– Jeszcze o tym nie myślimy. Czekają nas cztery najtrudniejsze mecze, w których wszystko może się zdarzyć – mówi już o wiele spokojniejszy Kostrubiec. – Koncentrujemy się na najbliższym przeciwniku.
PWSZ Zamość – BISTS Bielsko-Biała 6:4
Punkty: Igor Zavadskyi 2, Dariusz Kiełb 2, Marcin Litwiniuk 1, Paweł Kozieł 1.
Tabela:
1. PWSZ Zamość 14 25 101:39
2. STRZELEC-PEGAZ Frysztak 14 22 89:51
3. ODRA Miękinia / Głoska 14 20 84:56
4. BROŃ Radom 14 17 88:52
5. VILLA VERDE Olesno 14 17 78:62
6. MAZEL Zielona Góra 14 14 69:71
7. BISTS Bielsko-Biała 14 12 68:72
8. POLONIA II Bytom 14 8 58:82
9. WITMAR PODWAWELSKI Kraków 14 4 37:103
10. DWUNASTKA-BETARD Wrocław 14 1 28:112
Więcej w wydaniu papierowym i e-wydaniu.
Napisz komentarz
Komentarze