Pierwszy wypadek wydarzył się niedługo po godz. 15 u zbiegu ulic Partyzantów i Odrodzenia. Kierujący seatem 68-letni mieszkaniec gminy Zamość miał zielone światło, jechał przez skrzyżowanie, gdy nagle na przejście, na czerwonym świetle, wbiegł 58-letni mężczyzna. Kierowca nie zdołał minąć pieszego, potrącił go seatem. Obaj panowie byli trzeźwi. Poszkodowany mężczyzna trafił do szpitala.
Po dwóch godzinach doszło do kolejnego zdarzenia. 32-latek z Zamościa cofał renaultem busem w obrębie ciągu pieszo-jezdnego na ul. Piłsudskiego i najechał na znajdującą się za autem 63-latkę. Kobieta została przewieziona do szpitala. Zarówno ona, jak i kierowca byli trzeźwi.
– Pieszy jako niechroniony uczestnik ruchu w przypadku zderzenia z samochodem narażony jest na utratę zdrowia, a nawet życia. Nie chronią go pasy bezpieczeństwa, czy karoseria pojazdu. Aby zminimalizować ryzyko wypadku drogowego każdy pieszy, nie tylko na ulicy, ale również na terenie parkingu oraz w innych miejscach, gdzie mogą poruszać się pojazdy, powinien zachować ostrożność i przestrzegać zasady ograniczonego zaufania. Dla bezpieczeństwa wszystkich bardzo ważne jest także przestrzeganie przepisów i znaków drogowych – podkreśla Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze