Właścicielem wędzarni jest Krystian Podoba, ale w proces produkcji i sprzedaży wędzonek zaangażowanych jest jeszcze ok. 10 osób. Pomysł na biznes jest efektem rodzinnych tradycji, które przeszły z dziadka na ojca, a później z ojca na syna i jak mówi K. Podoba, to nie koniec przekazywania tradycji.
– Nasze produkty przygotowujemy według tradycyjnych receptur, bez użycia konserwantów, polepszaczy smaku, barwników czy chemii. Pracujemy na mięsie z polskich świń od sprawdzonych lokalnych dostawców, a używane przez nas przyprawy są w 100 procentach naturalne i nie zawierają glutaminianu sodu – tłumaczy właściciel.
Wyroby z "Siwego dymu" mają niepowtarzalny smak i aromat, a wpływ na to ma staranny proces wędzenia, do którego używane są wyselekcjonowane odmiany drewna. Wędzarnia "Siwy dym" oferuje klientom szeroki wybór wędzonek, kiełbas, mięs pieczonych, produktów podrobowych i produktów drobiowych. Realizuje zamówienia indywidualne na wiejskie stoły oraz imprezy okolicznościowe. Wędliny sprzedawane są w czterech sklepach firmowych: w Rachaniach (ul. Górna 20), w Tomaszowie Lub. ( ul. Piekarska 5), od końca lutego w Zamościu (przy Galerii Revia) oraz w Lublinie (ul. Przy Stawie 2). Obwoźne sklepy można też spotkać na okolicznych targowiskach. Firma rozwija się. W planach ma uruchomienie sklepu internetowego, aby umożliwić klientom w całej Polsce delektowania się produktami z "Siwego dymu". Stara się też o certyfikat eko tzw. "zielony listek" .
– Obecnie jesteśmy w trakcie certyfikacji i już wkrótce Wędzarnia "Siwy Dym"będzie mogła pochwalić się unijnym certyfikatem ekologiczności – wyjaśnia Krystian Podoba. Warto dodać, że Wędzarnia "Siwy dym" wspiera lokalny klub sportowy – Sparta Wożuczyn oraz żużel na najwyższym poziomie rozgrywek w naszym regionie tj. Motor Lublin. W naszym plebiscycie Perły Biznesu będzie miała okazję zdobyć pierwszą nagrodę za udane rozpoczęcie działalności. Powalczy o statuetkę w kategorii Debiut Roku.
Napisz komentarz
Komentarze