Do zdarzenia doszło 27 lutego wieczorem. – Podczas treningu z grupą "Biłgoraj Biega" znaleźliśmy w lesie Krasne całą stertę śmieci – informuje Piotr Swacha z nieformalnej grupy Biłgoraj EKO Challenge.
Sprawca musiał wyrzucić pozostałości po wiosennych porządkach kilka dni wcześniej.
Z jego ustaleniem nie było problemu, bo w foliowych workach znajdowały się jego dane osobowe. O znalezisku powiadomiono policję, która zajmie się sprawą. Sprawca poza zapłaceniem mandatu, będzie musiał posprzątać po sobie. – Przykra sprawa tym bardziej, że parę miesięcy temu wraz z młodzieżą z PCK sprzątaliśmy ten las i wspólnymi siłami wywieźliśmy 1,5 tony śmieci – dodaje Piotr Swacha.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze