smieci

30 września przed południem nad Werbkowicami unosiły się kłęby czarnego dymu. Strażaków zaalarmowano, że doszło do pożaru w jednej z tamtejszych firm. A to jej pracownik wypalał śmieci i zużyte opony. Został ukarany za to mandatem.

Ratusz zaproponował podniesienie opłat za śmieci, ale zamojscy radni na to się nie zgodzili. – Temat został odsunięty, ale nie został załatwiony – powiedział na sesji radny Ireneusz Godzisz.

Nie będzie zarośli i śmieci, bo to otoczenie niegodne żadnego drzewa, a już tym bardziej pomnika przyrody. Dzięki sołtysowi Rachań i mieszkańcom miejscowości kilkusetletnia lipa zostanie na nowo odkryta.

Wyrzucają śmieci nie tam, gdzie trzeba, i nic sobie z tego nie robią. Upomnienia nic nie dają, więc... będą kary finansowe.

Ustawy kaucyjna i o plastiku jednorazowym powinny wejść w życie jednocześnie – apelują przedsiębiorcy. W innym wypadku kary nakładane na producentów napojów będą absurdem.

Łukasz Kłębek, wójt gminy Ulhówek, 17 stycznia podpisał umowę z Justyną Chilimoniuk, prezesem Spółdzielni Socjalnej Cisówka II, na odbiór odpadów komunalnych w bieżącym roku.

Kontrola jakości wód w studniach w Strzyżowie została przeprowadzona 15 listopada, po pięciu latach, od kiedy Ośrodek Badań i Kontroli Środowiska stwierdził, że przedostanie się "zanieczyszczeń do wód może negatywnie oddziaływać na stan jakości środowiska". Badania jakości wód przeprowadzone po 5 latach nie potwierdziły skażenia z odpadów zakopanych w byłej nielegalnej kopalni piasku w Strzyżowie.

Dane są alarmujące! Spadła ilość odpadów odbieranych przez wyspecjalizowane firmy. Wiele wskazuje na to, że Polacy zaczęli ogrzewać nimi domy. I truć siebie, i sąsiadów.

Na najbliższe dni inspekcja ochrony środowiska zapowiada kontrolę jakości wód w okolicach wyrobiska w Strzyżowie, które 6 lat temu nafaszerowano śmieciami z całej Polski.

Setki ton śmieci komunalnych z całej Polski od 6 lat tkwią pod powierzchnią byłej piaskowi w Strzyżowie. Gmina Horodło od kilku lat prowadzi postępowanie administracyjne i ustala, kto jest właścicielem tych odpadów i powinien je na własny koszt usunąć i zutylizować. Tymczasem wiele ton zakopanych śmieci wciąż zanieczyszcza okolicę obszaru chronionego Natura 2000. Póki co nie wiadomo, kiedy zostaną stamtąd usunięte i jakie szkody poczynią dla środowiska naturalnego w Strzyżowie i okolicach.

Od ujawnienia głośnej na całą Polskę afery śmieciowej w Strzyżowie mija dokładnie 6 lat, a do tej pory skazano prawomocnie tylko jedną osobę. Jedynym skazanym jest były dyrektor Wydziału Zasobów Naturalnych i Ochrony Środowiska w Starostwie Powiatowym w Hrubieszowie. Wciąż trwają procesy, w których na ławach zasiadają oskarżeni o składowanie śmieci w nielegalnym wyrobisku śmieci oraz troje policjantów oskarżonych o niedopełnienie obowiązków. Gmina Horodło prowadzi postępowanie administracyjne i domaga się usunięcia odpadów z okolic obszaru chronionego Natura 2000.

Las to nie wysypisko śmieci. To również nie miejsce na imprezy, palenie ogniska i huczne biesiadowanie. Szczególnie teraz, gdy tak łatwo iskrą ognia wzniecić pożar. Niestety nie brakuje bezmyślnych ludzi, którzy za nic mają bezpieczeństwo i poszanowanie przyrody. Przykład na załączonym zdjęciu.

Lokalny przedsiębiorca nie popisał się błyskotliwością i wyrzucił do lasu śmieci wraz... z danymi swojej firmy. Był tam również numer telefonu, który ułatwił dotarcie do niego.

Ograniczenie ceny za odbiór śmieci i możliwość odejścia od ich segregowania. Takie zmiany wprowadza ustawa, która wkrótce zacznie obowiązywać.

Ciąg dalszy walki ze śmieciowym problemem w Tomaszowie Lubelskim.