Mamy kolejne zgłoszenia o celowych złamaniach i uszkodzeniach krzewów i drzewek – wyjaśnia rzecznik biłgorajskiego magistratu Paweł Jednacz.
Urzędnicy przypominają, że kradzieże i uszkodzenia sadzonek to działania na niekorzyść wszystkich mieszkańców, bo nasadzenia wiążą się z poniesioną pracą oraz kosztami finansowymi, a policja przestrzega, że zarówno za kradzież, jak i za zniszczenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze