Także miejscowi przedsiębiorcy przekazują środki dezynfekujące, rękawiczki i maseczki personelowi szpitala, a właściciele lokali gastronomicznych – darmowe posiłki.
W szpitalu obowiązują obostrzenia. Oprócz personelu i pacjentów z zagrożeniem życia nikt nie ma tam prawa wstępu. Przy wyjściu wszystkim mierzona jest temperatura ciała. W placówce pozostawiono tylko ciężkie przypadki, innych pacjentów wypisano do domu.
Personel szpitala przyznaje jednak, że mało jest sprzętu jednorazowego użytku: maseczek, rękawiczek, kombinezonów czy fartuchów.
– Nie mieliśmy dotąd sytuacji, żeby nam czegoś zabrakło, ale jednorazówki szybko się zużywają i warto mieć ich większy zapas – wyjaśnia Piotr Łukaszczyk z Arion Szpitale w Biłgoraju.
Napisz komentarz
Komentarze