Coraz częściej słyszy się, że tegoroczna wiosna nie sprzyja wschodom buraków cukrowych i o groźbie sporych strat w uprawach. Czy te obawy są uzasadnione?
– Na niektórych plantacjach buraki zasiano miesiąc temu. A można je siać do 20 kwietnia. W tym roku wiosnę mamy suchą i mroźną. Dla buraka jest to dość niebezpieczne. Wschody nasion zasianych później, są trochę bezpieczniejsze, ale z kolei problemem jest niewielka wilgoć w glebie. Te wcześniej zasiane buraki już wschodzą, a przymrozki niekorzystnie działają na rośliny. Większe jest niebezpieczeństwo, że będą wymarzać. Pół biedy, jeżeli przymrozek tylko zahamuje wzrost. Ale bywa i tak, że niskie temperatury podczas wschodów uszkadzają rośliny. Nie wiadomo, czy nie skończy się na przesiewaniu całych plantacji lub ich części. Kolejnym zagrożeniem dla wschodzących buraków cukrowych jest szkodnik, szarek komośnik. Występuje głównie na wschodzie i południu Zamojszczyzny. Tam rolnicy już zaczynają mieć z nim spore kłopoty.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze