Czy praca w gospodarstwie rolnym może być brana pod uwagę przy naliczaniu stażu pracy zastępcy wójta? Według jednego z mieszkańców gminy Turobin – nie. Ale innego zdania jest wojewoda lubelski, który uważa, że wójt powołując swojego zastępcę, nie złamał przepisów prawa.
Półtora roku temu 29-letni wówczas Andrzej Kozina (PiS) został najmłodszym na Lubelszczyźnie wójtem. W pierwszej turze wyborów na wójta Turobina zdobył 53,14 proc. głosów. Poparło go aż 1701 mieszkańców gminy.
W lipcu ub. roku Andrzej Kozina powołał na swojego zastępcę niespełna 26-letniego wówczas Piotra Maciąga. Zgodnie z przepisami, na które powołuje się mieszkaniec gm. Turobin (chodzi o ustawę o pracownikach samorządowych i rozporządzenie Rady Ministrów z 15 maja 2018 r. – przyp. red.), minimalne wymagania kwalifikacyjne na stanowisku zastępcy wójta to wykształcenie wyższe i 6 lat stażu pracy.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze