W gaszeniu tego pożaru uczestniczyli strażacy z Zamościa, ale także ze Zwierzyńca i Krasnegostawu. Pożar wybuchł przed godz. 11, a ostatnie jego dogaszanie odbyło się o godz. 21. Pomocy udzielono ponad 300 osobom, które zostały poparzone. Wśród nich byli strażacy m.in. Antoni Ferens, Marian Przystojecki, Wincenty Rękas, Władysław Bojko. O wszystkim pisała nie tylko lokalna prasa.
Informacje na temat tego i wielu innych pożarów gromadzi mł. bryg. Andrzej Szozda z Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu. Przekopuje biblioteki i archiwa, przegląda dawną prasę.
Kiedy jednak powstanie monografia? Jeszcze nie wiadomo.
– Pracy nie zabraknie. Monografia będzie opisywać głównie działalność straży pożarnej w Zamościu. Znajdą się tam także informacje o ludziach, którzy ją tworzyli – opowiada mł. bryg. Andrzej Szozda. – Dzięki temu mam nadzieję powstanie pełny obraz tak ważnej, strażackiej działalności na przestrzeni wielu dziesięcioleci. Zwracam się także z prośbą do osób, których przodkowie byli związani z ruchem strażackim. Chodzi o wspomnienia, stare zdjęcia czy archiwalia. Oczywiście dokumenty zostaną jedynie skopiowane, a potem zwrócone właścicielom.
Kontakt z mł. bryg. Andrzejem Szozdą jest możliwy pod numerem tel. 698 868 238 lub elektronicznie pod adresem: [email protected].
Napisz komentarz
Komentarze