Działo się to wczoraj (środa, 1 marca) w Zwierzyńcu. Policjanci dostali sygnał, że klient jednego ze sklepów wziął z półki butelkę piwa i wyszedł, nie płacąc za nią.
Ponieważ ten moment został nagrany przez monitoring, policjanci szybko znaleźli rabusia. Zwłaszcza, że 42-latek z gminy Zwierzyniec nie uszedł daleko.
Kiedy policjanci go zatrzymali i zaczęli sprawę wyjaśniać, mężczyzna zrobił się wulgarny, agresywny i usiłował uciec. Policjanci przewieźli awanturnika do posterunku.
– W trakcie sporządzania służbowej dokumentacji mężczyzna zaoferował policjantom tysiąc złotych w gotówce w zamian za odstąpienie od czynności i puszczenie go do domu. Mundurowi na propozycję nie przystali, a 42-latek pod zarzutem obietnicy udzielenia łapówki trafił do policyjnego aresztu – relacjonuje Joanna Kopeć, rzeczniczka zamojskiej policji.
Dzisiaj mężczyzna zostanie przesłuchany. Zgodnie z kodeksem karnym za obietnicę korupcji grozić mu może kara do 8 lat więzienia.
Jak się może skończyć próba przekupstwa? Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze