Z taką nietypową interwencją musieli sobie radzić w niedzielę (5 lipca) hrubieszowscy policjanci wezwani do jednej z miejscowości w gminie Dołhobyczów.
Mundurowych zaalarmowała właścicielka forda. Jej samochód, co widać na zdjęciu, został dość poważniej zniszczony. Kobieta stwierdziła, że musiały to zrobić psy jej sąsiada, które mężczyzna na noc puszcza luzem po podwórku. Czworonogi mają wówczas w zwyczaju wchodzić na pobliską posesję. Tam mogły wyczuć ukrywającego się pod maską forda kota. Chciały go złapać i wówczas zniszczyły auto. Swoje straty właścicielka pojazdu wyceniła na ok. 5 tys. zł.
– Teraz 68-letni właściciel psów musi liczyć się z konsekwencjami zachowania swoich czworonogów. Odpowie on za straty poniesione przez właścicielkę auta oraz za niedopilnowanie swoich zwierząt – zapowiada Edyta Krystkowiak, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Napisz komentarz
Komentarze