Chcieliśmy zgłosić taką sprawę. Jeżdżę do szpitala na dializy. Poza nimi korzystam często z poradni. Wtedy jeździmy z mężem. Mam kartę parkingową. Jestem niepełnosprawna i potrzebuję pomocy drugiej osoby. Do tej pory wszędzie, gdzie przejeżdżaliśmy przez płatne bramki ta karta była honorowana i nie trzeba było płacić. A w Zamościu przy w szpitalu Jana Pawła jest inaczej. Przy wyjeździe trzeba zapłacić za postój. W starym szpitalu nie pobierają opłaty. Szpital papieski podpisał taką umowę i nie honorują już kart osób niepełnosprawnych. Zrobili dużo miejsc parkingowych, ale co z tego jak one są płatne. U lekarza w poradni czeka się przecież kilka godzin. Niech szpital zmieni umowę. Dużo osób niepełnosprawnych tak jeździ jak ja. Codziennie płacić? Uważam, że taką decyzją nas krzywdzą – poinformowała nas rozgoryczona czytelniczka, jedna z wielu dzwoniących do redakcji w tej sprawie.
Czy coś ta się w tej sprawie zrobić? Sprawdziliśmy i piszemy o tym w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze