12 ochotniczych straży pożarnych z powiatu tomaszowskiego otrzymało w sumie 154 tys. 900 zł ze środków Funduszu Składkowego KRUS.
Dofinansowanie dostały dwie jednostki z gminy Tomaszów Lubelski (OSP Jeziernia i OSP Szarowola) i dwie z gm. Krynice (OSP Zadnoga i Krynice), po trzy z gminy Telatyn (OSP Wasylów, Telatyn i Nowosiółki) i Lubycza Królewska (OSP Machnów Nowy, Lubycza Król. i Siedliska) oraz OSP Klocówka z gm. Tarnawatka i OSP Werechanie z gm. Rachanie.
Otrzymają różne kwoty dofinansowania, ale też różne są ich potrzeby. Najwięcej Fundusz Składkowy KRUS przyznał druhom z Krynic, Werechań, jednostkom z gm. Telatyn – po 16 tys. zł. OSP Klocówka dostała 14 800 zł. OSP Siedliska – 13 600 zł. Druhowie z Jezierni – 12 400 zł, Zadnogi 10 tys. zł, z Lubyczy 9 tys. zł, Machnowa Nowego – 8 tys. zł, a z Szarowoli 7 100 zł.
– U nas właśnie powstaje nowa świetlica. Zdecydowaliśmy, że kupimy metalowe szafki strażackie i szafę do suszenia ubrań – mówi prezes OSP Szarowola Paweł Pitura. Dodaje, że to ważny zastrzyk pieniędzy, ale jednostka ma ciągle wiele innych potrzeb, szczególnie przydałaby się wymiana sprzętu strażackiego i samochodu, bo druhowie mają tylko żuka z rocznika 74.
OSP Klocówka wymieni bramę garażową i okno w garażu.
– Nowa brama będzie bardziej funkcjonalna. Jeśli coś nam z tych pieniędzy zostanie, to zrobimy jeszcze remont garażu wewnątrz – przedstawia plany wiceprezes Lesław Kustra.
Druhowie z gminy Telatyn promesy odebrali podczas Pikniku Rodzinnego „Na ludowo i sportowo”. Cieszą się z takiej pomocy. Ci z Wasylowa będą mogli za to dalej remontować swoją siedzibę, która ma już prawie pół wieku.
– W ubiegłym roku wspólnymi siłami, wykorzystując pieniądze z funduszu sołeckiego, zaczęliśmy remontować dużą salę. W sumie w budynku mamy trzy pomieszczenia. Za ten grant planujemy jedną mniejszą salę przerobić na łazienkę, której w ogóle nie ma, a w drugiej wymienimy drewnianą podłogę, wylejemy posadzkę, ułożymy płytki i doprowadzimy do ładnego stanu. Chcemy też wymienić stare boczne drzwi – wylicza Marcin Sobuś, sekretarz OSP Wasylów. Mówi, że w siedzibie strażackiej w Wasylowie jest jeszcze więcej do zrobienia, ale na pewno na wszystko pieniędzy nie wystarczy i trzeba będzie poczekać na kolejną okazję, by je zdobyć. Na szczęście członkowie OSP mają mnóstwo motywacji, żeby to miejsce wyremontować. Rąk do pracy również jest tam sporo, bo do OSP należy 47 osób, m.in wszystkie członkinie miejscowego koła gospodyń.
Strażacy z Telatyna też mają zamiar wykonać najpilniejsze remonty wnętrza remizo-świetlicy. Podobnie jak koledzy po sąsiedzku korzystają z każdej okazji, by zdobyć fundusze na remont.
– 16 tys. to nie jest mało, choć to zawsze kropla w morzu potrzeb. Nie mniej jednak trzeba się cieszyć z każdej złotówki, bo zawsze możemy coś zrobić. Remiza ma swoje lata, więc bardzo potrzebuje odświeżenia – mówi Jacek Nowosadowski, naczelnik OSP Telatyn. Prace strażacy rozpoczną niebawem. Na pewno pochwalą się efektem.
Napisz komentarz
Komentarze