Drewniany kościół w Strzyżowie (gm. Horodło) jest jedną z najstarszych tego typu świątyń Zamojszczyzny. Został wybudowany w 1817 r. Ominęły go wojny światowe i przeróżne, dziejowe zawieruchy. Teraz jest jednak w złym stanie technicznym. Jeśli parafianie nie ruszą mu na pomoc, jego dalsze losy staną pod znakiem zapytania.
Ile mamy na Zamojszczyźnie drewnianych kościołów i cerkwi, które przetrwały ponad dwieście lat? Można takie świątynie policzyć na palcach jednej ręki. A przecież kościół w Strzyżowie pamięta jeszcze czasy napoleońskie! – przypomina jedna z czytelniczek (nazwisko do wiadomości redakcji). – Bezwzględnie trzeba go uratować. Jeśli ten zabytek się rozpadnie nigdy sobie tego nie darujemy.
Podobnie uważają przedstawiciele miejscowego samorządu.
Więcej przeczytasz w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze