Ofertę sprzedaży urządzenia mężczyzna znalazł jeszcze w październiku. Wydała mu się kusząca. Dogadał się ze sprzedawcą, że za konsolę do gier zapłaci mu 800 złotych. Zgodnie z umową, przelał tę kwotę na wskazane konto. Towar miał być wysłany najpóźniej następnego dnia. Tak się jednak nie stało.
Mężczyzna skontaktował się ze sprzedawcą, a zwłokę tłumaczył problemami w pracy i w życiu osobistym. Ostatecznie mężczyźni doszli do porozumienia. Konsola miała zostać u włąściciela, a pieniądze wrócić na konto 27-latka. Niestety, nie dotarły, a kolejne próby kontaktu z nieuczciwym sprzedawcą nie dały efektów. Stąd doniesienie na policję.
Funkcjonariusze przyjęli też zawiadomienie od matki 13-latki. Jej córka kupowała online kurtkę za 500 złotych. W tym przypadku po zamówionym towarze i pieniądzach śladu nie ma. A ze sprzedającym nie można się skontaktować.
Policjanci przypominają o zachowaniu ostrożności podczas robienia zakupów w sieci.
Decydując się na zakup towaru wcześniej należy zastanowić się, nie należy działać pochopnie i przed podjęciem ostatecznej decyzji sprawdzić między innymi uczciwość sprzedawcy. Pomogą w tym komentarze na jego temat napisane przez innych kupujących. Nie narażajmy się na utratę pieniędzy – korzystajmy tylko ze sprawdzonych sklepów i ofert. Nie korzystajmy z tak zwanych „super okazji”, zbyt niska cena towaru może sugerować oszustwo. Warto również zastanowić się nad wyborem zapłacenia za towar dopiero podczas jego dostawy.
Napisz komentarz
Komentarze