Mężczyzna znalazł ofertę na jednym z portali sprzedażowych. Skontaktował się ze sprzedającym i cenę uzgodnili na 800 zł. 34-latek z umowy się wywiązał i przelał pieniądze na wskazane konto. Jednak przesyłki się nie doczekał. Próbował to wyjaśnić ze sprzedającym. Napisał do niego wiadomość i dostał odpowiedź, że wskazany adres nie istnieje. Wówczas mężczyzna zawiadomił policję.
Zamówił konsolę, zapłacił, a sprzedawca... zniknął
34-letni mieszkaniec powiatu zamojskiego stracił 800 złotych. Bo przez internet zamówił konsolę do gry u człowieka, który okazał się oszustem.
- 29.12.2020 15:22
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze